Jak podkreślali goście mediolańskich targów, ich 60. edycja była wyjątkowa: pierwsza odbywająca się po pandemicznej przerwie i pierwsza w cieniu toczącej się w samym sercu Europy brutalnej wojny. Jej skutki, takie jak m.in. przerwane łańcuchy dostaw czy wzrost kosztów energii, odczuła także cała branża meblarska. Pandemia COVID-19 i kolejne lockdowny sprawiły, że nie tylko biura stały się hybrydowe, ale też nasze domy i mieszkania. To w nich przebywaliśmy najczęściej, w nich pracowaliśmy i odpoczywaliśmy.
Nic dziwnego, że jeszcze bardziej doceniliśmy domową przestrzeń, komfort i jakościowy design: lekki, mobilny i ekologiczny wykonany z naturalnych materiałów i miękkich form, często przy użyciu tradycyjnych technik rzemieślniczych. Spośród tysięcy przedmiotów eksponowanych na targach, krytycy docenili m.in. krzesła Babila Twist włoskiej marki Pedrali, które znalazły się w zestawieniu najciekawszych projektów według dziennikarzy prestiżowego magazynu Domus. Wcale się temu nie dziwimy!
Made in Italy
Przenieśmy się więc na chwilę z pawilonu numer 6 na mediolańskich targach prosto do warsztatu włoskich rzemieślników w Bergamo. To właśnie tam swoją siedzibę ma rodzinna manufaktura mebli Pedrali, która od początku lat 60. łączy tradycyjną sztukę projektowania z innowacyjnymi rozwiązaniami. Kilka dekad temu pierwsze plenerowe krzesła powstawały z kutego żelaza, dziś firma może pochwalić się zachwycającymi kolekcjami mebli wykonanymi w 100% z materiałów z recyklingu. I my to szanujemy! Targowa publiczność także, zresztą wystarczy spojrzeć. Ta harmonia!
Autorem prezentowanego na targach modelu krzesła Babila Twist jest Odo Fioravanti, ten sam, który kilka lat wcześniej zgarnął chyba wszystkie możliwe nagrody za ponadczasowy projekt krzesła Frida. Meble marki Pedrali dostępne są w ofercie MP Polska.
Podaj stół, czyli projektowanie modułowe
Świetnej jakości lekki design projektowany w duchu zrównoważonego rozwoju – taki, który możemy przenieść lub kreatywnie łączyć z innymi przedmiotami – to kolejny wyraźny trend, który w najbliższych latach będzie decydował o wyborze strategii marketingowych firm wnętrzarskich z całego świata. Maria Porro, kuratorka tegorocznych targów w wywiadzie dla Archdaily mówiła, że Salone de Mobile zawsze był katalizatorem kreatywności i twórczej energii. Zawsze też był punktem odniesienia dla całej społeczności projektantów i źródłem nowych pomysłów.
Tych nie zabrakło na mediolańskiej wystawie „Workplace 3.0” dedykowanej dynamicznie zmieniającej się przestrzeni pracy, która od projektantów już teraz wymaga zupełnie innego podejścia i rozwiązań technologicznych, które nie tylko będą nadążać za stylem pracy, ale też i za indywidualnymi potrzebami pracowników. Komfortowe biura przyszłości będą elastyczne, modułowe, ekologiczne, ciche i kreatywne.
Eksperci niemieckiej marki Sedus specjalizującej się w projektowaniu przestrzeni biurowych idą nawet o krok dalej i twierdzą, że dobre biuro będzie dostarczało pracownikowi dokładnie tego, czego ten w danej chwili potrzebuje – do pracy solowej, zespołowej, analogowej czy cyfrowej. Przede wszystkim będzie jednak wspierać zespół we wspólnej pracy i budowaniu idei wspólnoty, która po ponad dwóch latach izolacji nabrała szczególnego znaczenia. Sedus dobrze wie, jak stworzyć przestrzeń dla wzajemnych inspiracji. Wystarczy rzut oka na nową kolekcję mebli, której MP Polska jest wieloletnim dystrybutorem.